Australijskiej policji udało się rozbić gang pedofilów. W sumie 16 osób zostało aresztowanych w efekcie dwuletniego śledztwa prowadzonego przez australijską policję federalną, która współpracowała z Departamentem Bezpieczeństwa Wewnętrznego USA. Przestępcy mieli nagrywać i rozsyłać materiały pedofilskie do ludzi z całego świata.
Najmłodsza ofiara pedofilów miała dwa miesiące. Policja zidentyfikowała czworo dzieci, które padły ofiarą wykorzystywania seksualnego. Były spokrewnione ze swoimi prześladowcami, którzy udostępniali innym zdjęcia i nagrania, korzystając z technologii szyfrowania wiadomości.
Krąg pedofilów w Australii. Podejrzani usłyszeli 728 zarzutów
Australijskie służby alarmują, że w trakcie pandemii koronawirusa wzrosła aktywność przestępców korzystających z dark webu, którzy często prowadzą transmisje na żywo z wykorzystywania seksualnego dzieci. Minister spraw wewnętrznych Peter Dutton powiedział, że z powodu ograniczeń związanych z pandemią wzrosło zapotrzebowania na materiały pedofilskie w sieci.
Zobacz też: "Co ty robisz na tych fotkach?" - cyberprzestępcy straszą Polki na Facebooku
Pojawiło się coraz więcej doniesień o ludziach, którzy chcą wykorzystać to, że dzieci spędzają teraz jeszcze więcej czas przed komputerem i starają się z nimi skontaktować - ostrzega Peter Dutton.
Czworo wykorzystywanych dzieci trafiło pod opiekę specjalistów. Przestępcy pochodzili z różnych części Australii: to m.in. pięć osób z Queensland, cztery z Australii Zachodniej, troje z Wiktorii i Nowej Południowej Walii i jedna z Australii Południowej. Policja analizuje przejęte materiały, mając nadzieję na zidentyfikowanie większej liczby ofiar - informuje gazeta "The Australian".
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.