W Austrii wciąż utrzymuje się duża liczba nielegalnych imigrantów i "ukryte" zagrożenie terroryzmem - napisał do Komisji Europejskiej austriacki minister spraw wewnętrznych.
Herbert Kickl odwołał zniesienie kontroli granicznych 11 maja. Tak przewidywały wcześniejsze decyzje rządu w Wiedniu - przypomina Euronews. Teraz jednak Austriacy zawiadamiają Brukselę o znacznym wydłużeniu okresu, gdy działania na granicy z Węgrami i Słowenią będą prowadzone.
Kontrole potrwają co najmniej do listopada 2019 roku. Minister spraw wewnętrznych pisze, że Austria obawia się powrotu terrorystów Państwa Islamskiego, którzy mogą przenikać wśród imigrantów przedostających się nielegalnie na austriackie terytorium.
Funkcjonariusze pojawili się na granicach w 2015 roku. Była to reakcja na napływ ogromnej liczby imigrantów do Europy. Austria, Węgry i Słowenia należą do strefy Schengen, jednak Wiedeń uznał, że musi się chronić w ten sposób. Nie był osamotniony. Kontrole wprowadziło kilka krajów, w tym Szwecja i Francja. Austriacy utrzymają je jeszcze przez kilka miesięcy.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.