Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Autokarem na Ukrainę. Wiemy, ile to kosztuje

1

Ukraina to kraj pełen kontrastów. Nowoczesne miasta i wioski, w których czas się zatrzymał. Bezpieczne metropolie i leśne ostępy, do których lepiej nie wchodzić. Kraj uważany za nieco dziki, jednocześnie kraj zachwycający mnogością zabytków i przebogatą historią.

Autokarem na Ukrainę. Wiemy, ile to kosztuje
(o2.pl)

Wzrasta liczba połączeń i tras z Polski na Ukrainę

Jeszcze do niedawna mówiąc o podróży na Ukrainę, mieliśmy na myśli Lwów lub Odessę. Inne ukraińskie miasta w świadomości polskiego turysty praktycznie nie istniały. Sytuacja bardzo zmieniła się w ostatnich latach, gdy mocno odczuliśmy napływ ukraińskich imigrantów. Dziś można ich spotkać praktycznie w całej Polsce, a duże zapotrzebowanie na łatwe podróżowanie z Polski na Ukrainę sprawiło, że jak grzyby po deszczu wyrosły nowe połączenia autokarowe. Z kolei rosnąca konkurencja na tych trasach sprawiła, że bilety autokarowe na połączenia polsko-ukraińskie są coraz tańsze. W tej chwili autokarem można się dostać do ponad stu ukraińskich miast. Niektóre połączenia autokarowe są tak zaplanowane, by nie ominąć po drodze żadnego miasteczka. Dla podróżujących z pracy do domu i z powrotem to na pewno ogromne ułatwienie.

Ceny połączeń autokarowych z Polski na Ukrainę

Przywykliśmy sądzić, że przewozy autokarowe międzynarodowe są drogie. Nic bardziej mylnego! Za bilet autokarowy z Warszawy do Lwowa zapłacimy zaledwie sześćdziesiąt złotych (dane ze strony transpomat.pl). Biorąc pod uwagę, że miasta dzieli niespełna 400 kilometrów, trzeba uznać taki bilet za bardzo tani. Podróż będzie trwała trochę ponad dziewięć godzin.

Najdłuższa podróż z Polski na Ukrainę trwa ponad dobę, a dokładniej aż trzydzieści godzin. Taki czas podróży początkowo może przerażać, jednak warto sobie uświadomić, że mówimy tu o podróży ze Szczecina do Odessy, dwóch najbardziej odległych od siebie miast pomiędzy Polską i Ukrainą. Miasta dzieli prawie 1800 kilometrów, więc i tak trzeba uznać te trzydzieści godzin za niedużo. Także cena takiego połączenia jest symboliczna. Za przejechanie dwóch krajów dosłownie od góry do dołu zapłacimy raptem dwieście pięćdziesiąt złotych.

Polska – Ukraina – autokar na wyciągnięcie ręki

Dziś, gdy połączenia autokarowe z Polski na Ukrainę i z powrotem są dla wielu osób zawodowym być albo nie być, firmy przewozowe stanęły na wysokości zadania. Obecnie połączenia realizowane są z około stu miast w Polsce do stu miast na Ukrainę. Z Polski nadal najwięcej połączeń realizowanych jest z największych miast: Warszawy, Poznania, Gdańska, Krakowa, Katowic i Wrocławia, jednak w tych nieco mniejszych też nie powinno być problemu ze znalezieniem połączenia międzynarodowego.

Bilety najłatwiej zarezerwować i kupić w internecie, na przykład na stronie transpomat.pl. Kupujący otrzymuje na adres e-mail bilet w postaci pliku PDF. Taki bilet należy wydrukować i mieć cały czas ze sobą. Na Ukrainie honorowane są tylko bilety papierowe. Ponieważ przy wyjeździe z Polski opuszczamy Unię Europejską, nie można zapomnieć o paszporcie.

Dlaczego warto wybrać się na Ukrainę?

To nieprawda, że wschodnia Europa kończy się w Polsce. Aby się o tym przekonać, wystarczy udać się na Ukrainę. To na wskroś nowoczesny kraj, który niejednym może nas zaskoczyć. To, co na pewno się nie zmieniło, to niezwykła serdeczność i gościnność Ukraińców oraz przepyszna ukraińska kuchnia.

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Zmiany w rosyjskiej armii. Generał zgrupowania "Południe" zdymisjonowany
Tak skakali Polacy w Lillehammer. Wyniki nasuwają wnioski
Brutalnie pobili dwie osoby w Skorzęcinie. Policja publikuje ich wizerunki
Dotarli do sąsiadów Karola Nawrockiego. Tak o nim mówią na osiedlu
Listy egzekucyjne Rosji. Ukraińscy nauczyciele i duchowni wśród celów
Opolskie: w bazach ZUS coraz mniej Ukraińców. Przybywa natomiast Kolumbijczyków
ISW: rosyjski atak Oriesznikiem miał przestraszyć Zachód i Ukrainę
Nie będzie szybkiej kolei na linii Poznań-Berlin? "Niemcy nie są zainteresowani"
14-letnia Natalia nie żyje. Żałoba po tragicznym wypadku w Parszowie
Ponad połowa Polaków w ostatnich latach odwiedziła jarmark świąteczny
Auto wpadło do rzeki. Dwulatka i mężczyźni w środku. Horror w Starachowicach
Miasto bez mostów, ludzie bez domów. Stronie Śląskie wciąż w potrzasku po powodzi
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić