Przez 25 lat prof. Reto Auer z Uniwersytetu w Lozannie przyglądał się 3,5 tys. amerykańskich palaczy marihuany. Wyniki długotrwałych analiz są naprawdę ciekawe. Okazuje się bowiem, że palenie popularnego miękkiego narkotyku spowodowało duże zmiany w pamięci badanych. Ta krótkotrwała została wyraźnie upośledzona.
*Potwierdza to przypadek 25-letniego Australijczyka Stuarta Angela. *Mężczyzna przyznaje, że wyniki badań są słuszne. Palił marihuanę przez osiem ostatnich lat i twierdzi, że rzeczywiście z długotrwałą pamięcią jest wszystko w porządku, ale z tą krótkotrwałą bywa dużo gorzej.
*Angel często nie pamięta szczegółów. *Potrafi przypomnieć sobie ogólny zarys wydarzeń, ale ma kłopoty z przywołaniem detali. Pamięć, przynajmniej częściowo, wraca dopiero, gdy zobaczy np. jakieś zdjęcie przedstawiające daną sytuację.
*Australijczyk postanowił jednak rzucić palenie. *Wszystko przez małego synka. Angel zauważył bowiem, że nie pamięta wielu rzeczy, jakie zrobił malec. Tymczasem to wspaniałe momenty i wcale nie chce o nich zapominać.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.