*Jeden z użytkowników Twittera napisał o tym u siebie. *Odkrył, że 1 nitka makaronu spaghetti to SPAGHETTO. Tę szokującą, wydawałoby się tylko dla niego, informację szybko podchwycili inni internauci. Okazuje się, że ludzie kompletnie się nad tym nie zastanawiali przyjmując, że spaghetti to spaghetti.
Tweet został polubiony już ponad 43 tys. razy. Podano go dalej ponad 18 tys. razy. I to już o czymś świadczy. Potwierdzają to liczne komentarze zdziwionych ludzi.
Wyraz "spaghetto" wydaje się zupełnie bezużyteczny, ale to tylko pozory. Jeden z komentujących zwrócił uwagę, że to ma sens.
Istnieje takie chińskie danie, które jest zrobione z pojedynczego, długiego makaronu.
*Inny komentujący przywołał stare opracowanie. *Widać na nim, że wyraz "spaghetto" pojawił się już w 1832 roku. Po nitce do kłębka..
W języku polskim używamy słowa spaghetti w dwóch przypadkach. Pierwszy to sam makaron, a w drugim tak określamy włoską potrawę z tego makaronu z dodatkiem sosu. Z racji tego, że nitki spaghetti sprzedaje się w zbiorczych opakowaniach, liczba pojedyncza nie jest używana. Ale czy to znaczy, że nie istnieje? A wy, wiedzieliście, jak nazwać taką samotną kluskę?
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.