Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Bardzo pechowy złodziej. Podczas ucieczki zranił się w krocze

30-latek usiłował ukraść samochód z prywatnej posesji w Woli Grzymkowej pod Aleksandrowem Łódzkim.

Domyślny opis zdjęcia na stronę główną
Domyślny opis zdjęcia na stronę główną (WP.PL)

Mężczyznę nakrył właściciel posesji. Jak donosi "Dziennik Łódzki", zastał on intruza w otwartych drzwiach przydomowego garażu, w którym znajdował się volkswagen bora. 30-latek nie umiejąc wyjaśnić swojej obecności na prywatnym terenie, postanowił uciec, przeskakując przez metalowy płot. Pechowiec nadział się jednak na ostro zakończone krawędzie i boleśnie zranił pachwinę. Nie zaprzestał jednak ucieczki.

Niedoszła ofiara rabunku wezwała policję. Dzięki torbie pozostawionej przez złodzieja w garażu, policja bez trudu trafiła do jego mieszkania. Funkcjonariusze wezwali pogotowie, które zabrało rannego do szpitala. Obrażenia okazały się jednak niegroźne, a 30-letni mężczyzna po opatrzeniu przez lekarzy trafił do aresztu. Za próbę kradzieży pojazdu grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Janusz Palikot w szpitalu. "Czekam na diagnozę"
"Patrzcie pod nogi". Leśnik nie dowierzał, chwycił za telefon
Przyznała opiekę nad Sarą ojcu. Ujawnili nazwisko
Zbigniew Ziobro zatrzymany. Policja szukała go w jego domu
Wyławia ciała z rzek. Ocenił szanse na znalezienie ofiar tragedii w Waszyngtonie
Incydent podczas kolędy w Iławie. Interweniowała policja
Namocz gąbkę i włóż do przegródek pralki. Uciążliwy problem zniknie
Kolbuszowa. Bójka nauczyciela z uczniem. Psycholog: "Dyskwalifikujące"
Atak ukraińskich dronów. Uderzyli w największą rafinerię ropy w Rosji
Miały przed sobą całe życie. Młodziutkie siostry zginęły w katastrofie
Nie tylko do gotowania. Tak wykorzystasz popularną przyprawę
Ksiądz do niewierzących. W takiej sytuacji nie zgodzi się na pogrzeb
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić