Kobieta miała 59 lat. Jej mąż mówi, że Laurie Sylvia, mieszkanka hrabstwa Bristol, w ubiegły poniedziałek źle się poczuła, a w sobotę zmarła w szpitalu. Lekarze nie potwierdzili jeszcze przyczyny zgonu, ale rodzina jest przekonana, że kobieta była odeszła z powodu wschodniego końskiego zapalenia mózgu.
Dzisiaj pożegnałam moją najlepszą przyjaciółkę. Mama była moją ulubioną osobą na całym świecie. Wnosiła światło i radość w życie każdej osoby, którą napotkała na swojej drodze. Mamo, mam nadzieję, że znajdziesz plażę w niebie. Kiedyś się tam spotkamy – napisała na Facebooku Jen Sylvia, córka kobiety.
Wschodnie końskie zapalenie mózgu jest śmiertelnie niebezpieczne. EEE może zaatakować osoby w każdym wieku. Do objawów należą m.in. gorączka, ból głowy i zdrętwienie karku. Na wschodnie końskie zapalenie mózgu nie ma lekarstwa. W USA co roku na chorobę zapada ok. 6 osób.
Tylko w Massachusetts stwierdzono w tym roku już 4 przypadki EEE. Na początku sierpnia chorobę zdiagnozowano tam u człowieka po raz pierwszy od 2013 roku. Władze spryskują zagrożone tereny środkami przeciwko komarom, ale nie gwarantuje to stuprocentowej ochrony, dlatego apelują do mieszkańców o szczególną ostrożność - poinformowała stacja NBC.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.