Jeszcze do niedawna znalazca bawił się nimi z synem "w piratów". Przestał, gdy przez przypadek odkrył, co tak naprawdę posiada. Szczegóły zdradził mu profesjonalny znawca numizmatyki.
To gwinejskie monety Queen Anne 'Vego'. Wykonano je z części złota zrabowanego Hiszpanom. W 1702 r. Brytyjczycy próbowali zdobyć Kadyks Cadiz, jednak ich atak załamał się. "Nagrodą pocieszenia" był dla nich pełen kosztowności hiszpański statek, który najeźdźcy wypatrzyli w zatoce Vigo. Brytyjczycy zrabowali z niego 3 kg złota, a następnie część łupu przetopili na monety, których wybicie miało przykryć militarną wpadkę.
Dalsza historia monet jest jeszcze bardziej niezwykła. Warty fortunę bilon podarował dziadkowi znalazcy nieznajomy mężczyzna. Z pewnością uczynił to, dlatego że nie znał jego wartości. Dziadek mężczyzny bawił się niezwykle rzadkimi monetami ze swoim synem. Traktowali je jako "skarb piratów". Zabawa gadżetami wartymi majątek przetrwała do kolejnego pokolenia.
Monety trafią teraz na aukcję. Mężczyzna może spodziewać się majątku, bowiem ostatnia tego typu moneta (jedna z sześciu odnalezionych wcześniej) została zlicytowana za zawrotną sumę 200 tys. funtów, czyli ok. 1 mln zł.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.