Europosłanka PiS liczy na 1,25 mln zł zadośćuczynienia dla siebie i każdego dziecka. Wnioskuje także o 400 tys. zł odszkodowania, również dla siebie i obojga dzieci, 72 tys. zł wyrównania renty oraz 2 tys. zł miesięcznie renty dodatkowej – podaje portal OKO.press. Suma jej oczekiwań wynosi łącznie prawie 5 mln złotych. Dzieci Gosiewskich od kilku lat otrzymują świadczenia od państwa.
Zdaniem Gosiewskiej śmierć męża rażąco pogorszyła sytuację finansową rodziny. W wezwaniach do ugody pisze, że gdyby nie katastrofa prezydenckiego Tu-154, mąż miałby przed sobą 21 lat aktywności zawodowej.
Nawet gdyby pominąć dynamiczny rozwój jego kariery politycznej i za punkt odniesienia przyjąć osiągane przez niego dochody sprzed katastrofy, budżet rodzinny zmarłego zostałby przez niego zasilony kwotą ponad 3,5 mln zł – zapewnia.
Posłanka przekonuje, że obecne wpływy „nie pokrywają potrzeb dzieci". Jej zdaniem dotychczasowa renta w wysokości 1846 zł brutto uniemożliwia kontynuację terapii sensorycznej jej córki, która ma problemy z dysleksją.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.