Kontrola odbędzie się poprzez wprowadzenie danych z kart kredytowych. Te, według brytyjskiego prawa mogą otrzymać tylko pełnoletni obywatele. To pierwsza na świecie tak radykalna koncepcja na walkę ze złymi nawykami wśród najmłodszych - podaje "The Guardian".
Ochrona dzieci przed narażeniem na oglądanie pornografii, nawet przypadkowe, jest niezwykle ważna. Trzeba wziąć pod uwagę, jak katastrofalne skutki ma obcowanie najmłodszych z takimi filmami - zaznacza Will Gardner, dyrektor wykonawczy fundacji "Childnet".
Podobny system weryfikacji obowiązuje już w przypadku sieciowych gier hazardowych. Użytkownik przy wejściu na stronę, musi podać dane z banku, które uwiarygadniają jego wiek. W przypadku niepowodzenia, dostawca internetu blokuje dostęp do strony.
Wolność w sieci pozostanie nienaruszona. Surowe przepisy będą po prostu egzekwować już obowiązujące prawo - pisze w oświadczeniu minister cyfryzacji Matt Hancock.
Celem jest wprowadzenie ograniczeń do kwietnia 2018 roku. Czasu jest zatem niewiele, jednak brytyjski ustawodawca widzi powód, żeby się spieszyć. Pornografia serwowana w sieci, według ekspertów, może zaburzyć rozwój dzieci. Według badań NSPCC 65 proc. małoletnich od 15 do 16 roku życia widziało w internecie filmy przeznaczone dla dorosłych użytkowników.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.