Policjanci nazywają ich gangiem "flash mob". Jednak zamiast pokazu tańca i śpiewu, 10 Afroamerykanów wbiegło do outletu firmy North Face, żeby wynieść z niego jak najwięcej ubrań. Nagranie z bezczelnego i błyskawicznego napadu w Pleasant Prairie w Wisconsin trafiło do internetu.
Wszystko działo się na oczach zszokowanych sprzedawców. Grupa mężczyzn weszła razem do sklepu w poniedziałek około 19:45 czasu lokalnego. Podbiegli do rogu sklepu, w którym znajdowały się kurtki i zaczęli zrywać całe naręcza ubrań. Zajęło im to mniej niż pół minuty.
Każdy zabrał tyle towaru, ile mógł unieść, zanim pobiegli do trzech samochodów i uciekli - powiedział sierż. Aaron Schaffer z Departamentu Policji Pleasant Prairie.
Ukradli rzeczy za 30 tys. dolarów. Sprzedawcy nie stawili czoła złodziejom, ale natychmiast poinformowali służby o kradzieży. Lokalna policja opublikowała wizerunki sprawców. Podejrzewa się, że działali na zlecenie osób związanych z pobliskim centrum handlowym.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.