Nagranie z kamery przedstawia kobiety z wózkiem na którym jest chory człowiek. Wyprowadzają go z oddziału przyjęć i zrzucają na ziemię przy pobliskich garażach. Na wychudzonej nodze widać krwawą ranę. Wszystko to działo się kilka dni temu w Soczi. Szefowa miejscowej służby zdrowia, Marina Vartazaryan potępiła pielęgniarki za ich czyn.
Każdy pacjent może sobie zażyczyć zaprzestania leczenia, ale musi to zrobić na piśmie. Te pielęgniarki wyrzucono już z pracy - dodała.
Obie zatrudnione były w szpitalu miejskim numer 4. Po wyjściu na jaw ich zachowania miejscowe władze zarządziły tam kontrolę. Pracownice broniły się, że działały tylko na polecenie pacjenta. Ponoć wyjaśnił im, że nie chce być dalej leczony i że na zewnątrz czeka na niego znajomy. Żadnego jednak nie było.
Śledztwo wykazało, że panie pozbyły się bardzo trudnego podopiecznego, bo "miały go już dość". Człowiek, który był świadkiem zajścia zatrzymał pielęgniarki. - Jeżeli pan chce, może go sobie zabrać do domu. My go nie chcemy - miała odpowiedzieć jedna z nich. Ostatecznie przyjechała karetka i zabrała go na dalsze leczenie do tego samego szpitala.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.