- Nie chcę, by czarni ludzie pracowali dla białych. Chcę, żeby pracowali przede wszystkim dla siebie, a biali ludzie wykonywali pracę dla nich. Wtedy dopiero będziemy mówili o prawdziwej wolności w Afryce - powiedział Julius Malema.
Malema był w RPA niejednokrotnie oskarżany o rasizm i nawoływanie do nienawiści. Przeciwnicy dawnego działacza Afrykańskiego Kongresu Narodowego (ANC) zarzucają mu dyskryminowanie ludzi o białym kolorze skóry. Właśnie za to wyrzucono go w 2012 roku z ANC, co zapoczątkowało powstanie jego partii rok później.
Chcemy zakończyć system, który jest dzisiaj tworzony przez białych. Wykorzystują oni czarnoskórych, czerpiąc z nich korzyści. Musimy zbudować nowe społeczeństwo, w którym będziemy dbać o swoich ludzi, bez ucisku białych - dodał polityk.
Teraz Malema stoi na czele Ruchu Bojowników o Wolność Gospodarczą. Nazwa może być myląca, ugrupowanie bowiem wcale nie zajmuje się wspieraniem przedsiębiorców.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl