Podczas kontroli żona kierowcy ukryła w majtkach urządzenie oszukujące tachograf. Jak informuje TVN 24, kobieta uparcie odmawiała oddania inspektorom małego mechanizmu do momentu, kiedy na miejscu pojawiła się policja. Wówczas Łotyszka ustąpiła, a za karę otrzymała wraz z mężem mandat w wysokości 8 tys. złotych. Karę będzie musiał zapłacić także przewoźnik będący właścicielem tira.
Wysokie kary nie zniechęcają nieuczciwych kierowców. Oszukiwanie na tachografach umożliwia im przejechanie większej liczby kilometrów, a co za tym idzie, zrealizowanie większej liczby przewozów i zarobienia większych pieniędzy. Urządzenie oszukujące tachograf pozwala na rejestrację odpoczynku kierowcy, choć w rzeczywistości w tym czasie kieruje on pojazdem.
Autor: Beata Kruk
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.