Do niecodziennego zdarzenia doszło w środę. Na skrzyżowanie ulic Partyzantów i Sikorskiego, w centrum miasta, wbiegł jeleń. Zwierzę uderzyło w samochód do nauki jazdy i, prawdopodobnie zranione, pobiegło dalej. Pasażerom auta nic się nie stało.
Instruktor zawiadomił o wypadku policję. Okazało się wtedy, że jeleń jest już poszukiwany od kilku godzin. Funkcjonariusze postanowili zablokować drogi, tak aby zwierzę nie mogło wyrządzić nikomu krzywdy.
W całą akcję rotacyjne było zaangażowanych aż 14 patroli policji. Było to niezbędne właśnie po to, żeby właściwie zapewnić bezpieczeństwo w ruchu drogowym tak, aby jeleń nie zrobił nikomu krzywdy na terenie miasta – tłumaczy Roman Szybiak z Komendy Miejskiej Policji w Bielsku-Białej.
Zwierzę biegało po Bielsku-Białej ponad 12 godzin. Oprócz policji w akcji brał udział myśliwy oraz wydział zarządzania kryzysowego. Jeleń miał zostać uśpiony i zamówiono nawet specjalną lawetę, aby później go przetransportować. Niestety akcja się nie powiodła.
Na szczęście około 1 w nocy zwierzę samo zaczęło uciekać w kierunku lasu. Wtedy jeleniem pokierowano tak, aby już nie zawrócił do miasta i dotarł bezpiecznie w zarośla.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.