Wiele mówiło się o polowaniach, jakie odbywają się m.in. na bociany na Bliskim Wschodzie. Jednak okazało się, że życie stracił tam tylko jeden z monitorowanych ptaków. 22 bociany nigdy nie wyleciały z Europy i najprawdopodobniej tylko 4 padły ofiarą drapieżników. Większość z nich straciła życie na wysypisku śmieci nieopodal bułgarskiego miasta Burgas.
Naukowcy odwiedzili miejsca, w których ginęły bociany. Znajdowały się one w Polsce, Rumunii i Bułgarii. Sprawdzali je m.in. badacze z Instytutu Zoologii Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu. Wielu z ich działa w grupie o nazwie Farmland Ecology Group. W ten sposób odkryto przerażające miejsce!
Naukowcy szacują, że w jednym miejscu w Bułgarii mogło zginęło ok 1300 bocianów. Ich cmentarzyskiem jest wysypisko śmieci, które ptaki te masowo wybierają na miejsce postoju w trakcie jesiennych migracji. Zwierzęta giną rażone prądem, miejsce to jest bowiem okrążone przez słupy wysokiego napięcia.
Na miejscu udało nam się odnaleźć jednego z martwych płatków z naszym nadajnikiem. Leżał na siedmiu innych ciałach bocianów. Sprawdziliśmy 10 słupów wysokiego napięcia w okolicy i odkryliśmy 130 martwych ptaków. Obok wysypiska takich słupów jest aż 100. To może znaczyć, że zginęło tutaj aż 1300 bocianów – czytamy we wpisie Farmland Ecology Group.
*Naukowcy relacjonują, że śmiertelnie porażone prądem zwierzęta stają się pożywieniem dla żerujących na wysypisku zwierząt. *Podkreślają, że tworzy to makabryczny widok.
Prawdziwe zagrożenie dla migrujących ptaków jest tutaj, w Europie. Powinniśmy najpierw zabezpieczyć nasze własne podwórko – kończą swój wpis naukowcy, zadając kłam stereotypowi, że najniebezpieczniejsza dla bocianów jest podróż przez tereny Bliskiego Wschodu.
_Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.