54-letni gwiazdor nie obejrzy "Gry o tron" w towarzystwie Emilii Clarke. Nie wystarczyło 120 tysięcy dolarów, które Brad Pitt zalicytował podczas gali dobroczynnej zorganizowanej przez innego uznanego aktora - Seana Penna. Impreza odbyła się w Milk Studios w Los Angeles.
Były mąż Angeliny Jolie przegrał niezwykle zaciętą licytację. Cena wywoławcza wynosiła 20 tysięcy dolarów. Brad Pitt podbijał stawkę kilka razy, jednak poprzestał na 120 tysiącach. Jeden z rywali w licytacji zaoferował 160 tysięcy dolarów i to on triumfował.
Zwycięzca będzie miał okazję cieszyć się jednym odcinkiem serialu, siedząc obok Emilii Clark i - jak się potem okazało - jeszcze jednego aktora z "Gry o tron". Kit Harrington nieco później zaoferował swój udział w "nagrodzie". Cały dochód z uroczystego wieczoru został przeznaczony na odbudowę Haiti.
Emilia Carke również dołożyła się do szczytnego celu gali charytatywnej. Rywalizowała w licytacji obrazu Josha Smitha z Leonardo DiCaprio i wygrała. Zapłaciła za dzieło 90 tysięcy dolarów - relacjonuje "Variety".
Wieczór u Seana Penna uświetniło wiele gwiazd Hollywoodu. Nie zabrakło Leny Dunham, Arnolda Schwarzeneggera, Jasona Segela, Connie Britton, Patricii Arquette, Marka Burnetta i wspomnianego już Leonardo DiCaprio, który wygłosił płomienne przemówienie o konieczności ochrony środowiska.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.