Po powszechnym uznaniu i nagrodzie Grammy za krążek "Bon Iver, Bon Iver", można było się obawiać, że Justin Vernon i jego ekipa obiorą bardziej mainstreamowy kierunek, tymczasem zrobili coś zupełnie przeciwnego. "22, A Million" to mocno eksperymentalne dzieło, na pierwszy rzut ucha bardzo nieprzystępne.
Dużo tu zniekształconych, elektronicznie obrobionych, "pogniecionych" dźwięków, do tego połamane rytmy, piętrzące się soniczne warstwy, nawet autotune rodem od Kanye Westa. Vernonowi i spółce udało się jednak to wszystko tak połączyć, iż czeka nas piękna i niezwykła muzyczna przygoda. Z ujmującymi harmoniami i ślicznymi melodiami.
*Nowy longplay przypomina dokonania Radiohead *skrzyżowane z muzyką Petera Gabriela (Vernon momentami ma nawet podobny głos), jednocześnie to rzecz nowoczesna, skąpana w boniverowej melancholii. By jednak w pełni docenić "22, A Million", należy posłuchać tej płyty na słuchawkach.
Brzmienie jest gęste, złożone, bogate, a jednocześnie bardzo przestrzenne, okraszone mnóstwem drobiazgów i niebanalnych ozdobników. Wydawać się może, że to materiał dla audiofilów bądź miłośników dziwactw, ale takie kompozycje, jak "8 (circle)", "666 ʇ" czy przede wszystkim "33 “GOD”" są po prostu pełne emocji i najzwyczajniej zachwycające.
Im bardziej dziwna wydaje się trzecia płyta Bon Iver, tym piękniejsza się okazuje. Nie jest to miłość od pierwszego przesłuchania, ale stopniowo można się w tym albumie zakochać.
Ocena: 4 na 5
- "22 (OVER S∞∞N)" 2:48
- "10 d E A T h b R E a s T ⚄ ⚄" 2:24
- "715 - CRΣΣKS" 2:12
- "33 “GOD”" 3:33
- "29 #Strafford APTS" 4:05
- "666 ʇ" 4:12
- "21 M♢♢N WATER" 3:08
- "8 (circle)" 5:09
- "45_" 2:46
- "00000 Million" 3:53
Autor: Anna Szymla / Megafon.pl
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.