Borelioza, która może powodować wiele dolegliwości fizycznych i psychicznych, szczególnie trudna bywa do zidentyfikowania u dzieci i młodzieży. Choćby dlatego, że małe dziecko często nie potrafi opisać swojego samopoczucia – zwłaszcza w przypadku choroby, której objawy nasilają się i znikają, a z czasem zmieniają.
Z kolei rodzice mogą mieć trudności z rozpoznaniem objawów, gdy ich dziecko jest małe i brak im jeszcze rodzicielskiego doświadczenia. Natomiast u starszych dzieci za nagłe zmiany zachowań i osobowości często obwiniamy okres dojrzewania.
Są jednak symptomy, które powinny dać rodzicom do myślenia i skłonić ich do uważniejszego obserwowania własnego dziecka:
1. Zmęczenie. Ten objaw jest powszechny u dzieci chorych na boreliozę. Zmęczenie bywa ciągłe lub okresowe. Dziecko może nagle przestać być zdolne do wykonywania ćwiczeń, które przedtem uwielbiało i poświęcało na nie masę czasu.
Często dziecko naprzemiennie jest energiczne, a po chwili więdnie z wyczerpania. Może być też tak słabe, że z powodu zmęczenia w ogóle nie wstaje z łóżka.
2. Bóle stawów – stanowią cechę charakterystyczną boreliozy. Wygląda to różnie: ból może się przemieszczać (na przykład raz boli kolano, a raz łokieć) lub zmienia się jego intensywność – może być odmienna dla poszczególnych, objętych chorobą stawów.
Zazwyczaj dolegliwości bólowe dotyczą więcej niż jednego stawu. Najczęściej atakowane są kolana, biodra, ramiona i łokcie. Ból nie zawsze jest powiązany z obrzękiem.
Mogą też boleć mniejsze stawy: palce, nadgarstki, dłonie, kostki i stopy. U dzieci obserwuje się także bóle szyi i pleców. Ponieważ małe dziecko zazwyczaj miewa trudności z opisaniem bólu, warto obserwować jego zachowanie. Ciągłe pocieranie i masowanie dotkniętego stawu może wskazywać,
że dziecku coś w tym miejscu dokucza. Ból może również nie pozwalać mu na zabawę lub wykonywanie innych czynności.
3. Ból i słabość mięśni – często są trudne do określenia. Chory odnosi ogólne wrażenie bólu, ale nie potrafi wskazać konkretnego miejsca w organizmie. Dzieciom mogą dokuczać poranna sztywność i osłabienie mięśni, które wpływają na ich zdolność do uprawiania sportu czy aktywności fizycznej. Mogą odczuwać też sztywność mięśni oraz ból szyi i górnej części pleców. Z powodu osłabienia mięśni niektórzy mali pacjenci nie są w stanie chodzić lub nawet stać.
4. Migrenowe i niemigrenowe bóle głowy. Małe dzieci mówią po prostu, że boli je głowa albo czują ucisk w głowie.
5. Temperatura i nocne poty. Dzieci miewają stany podgorączkowe – między 37,2 a 37,8 stopni Celsjusza, często powiązane z dreszczami.
6. Zaburzenia nocnego odpoczynku. Dziecko może spać zbyt długo lub – odwrotnie – mieć trudności z zasypianiem. Charakterystyczne są również lęki nocne, obawa przed snem, niepokój.
7. Ból żołądkowo-jelitowy. Może występować ból żołądka, w tym nudności i inne problemy trawienne.
8. Problemy z pęcherzem moczowym. Dziecko może odczuwać ból podczas oddawania moczu lub potrzebę częstszego oddawania moczu. Może się także rozwinąć nietrzymanie moczu.
9. Drażliwość i impulsywność. Dziecko zaczyna być sfrustrowane i ma trudności z koncentracją. Nauka w szkole może stać się dla niego stresująca.
10. Zmiany nastroju, brak stabilności emocjonalnej. Dziecko wykazuje nietypowe i/lub nagłe zmiany osobowości. Raz jest przygnębione, raz zaniepokojone.
11. Kompulsywne zachowania. Bywa to trudne do rozpoznania u małych dzieci.
12. Wybuchy agresji/wściekłości. Rodzice powiedzą, że zachowanie ich dziecka zmieniło się z dnia na dzień.
13. Zaćmienie mózgu – właśnie tak rodzice określają ten częsty symptom. Dzieci nagle stają się zapominalskie. Ich pamięć krótkotrwała może być osłabiona lub mogą mieć trudności z przyswajaniem informacji. Nie myślą tak szybko jak kiedyś.
14. Wrażliwość na światło, dźwięk, dotyk i smak. Zmysły dziecka mogą się stać niezwykle wrażliwe. W pewnym momencie młody człowiek nie będzie mógł się obejść bez okularów przeciwsłonecznych nawet w pomieszczeniach. Codzienne odgłosy, takie jak grający telewizor lub hałas w szkolnej stołówce, zaczną mu przeszkadzać. Dziecko może się też złościć, gdy będzie dotykane. Taka nadwrażliwość na pewno zakłóci jego codzienne funkcjonowanie.
Skąd ten kleszcz?
Kleszcze reagują na ciepłotę ciała, ilość wydzielanego dwutlenku węgla i zapach, dlatego dość często przyczepiają się do dzieci – mają one bowiem wyższą temperaturę i szybszą przemianę materii. Jeśli odpowiednio szybko nie usunie się ich ze skóry dziecka, mogą zarazić je boreliozą.
Największymi problemami w diagnostyce boreliozy u dzieci są:
• brak rumienia wędrującego, czyli najbardziej charakterystycznego objawu choroby (szacuje się, że występuje jedynie u co 10. zarażonego dziecka), albo przeoczenie go, ponieważ kleszcze często kąsają dzieci w głowę i nie jest on widoczny pod włosami,
• niespecyficzne objawy, które utrudniają i odwlekają w czasie postawienie właściwej diagnozy.
Te czynniki sprawiają, że czasem chorobę rozpoznaje się dopiero w jej drugiej lub nawet trzeciej fazie, a wtedy szanse na całkowite wyleczenie znacznie się zmniejszają.
Co powinno zaniepokoić?
Jeśli wiadomo, że dziecko zostało ukąszone przez kleszcza, należy je obserwować nawet przez kilka kolejnych miesięcy pod kątem objawów mogących świadczyć o zakażeniu boreliozą. Można wykonać badania krwi na obecność przeciwciał (IgG, IgM) chroniących organizm przed szkodliwymi patogenami, ale pamiętajmy, że wykazują one jedynie, czy doszło do kontaktu z bakterią.
Takie badania przeprowadza się od około 4. tygodnia od ukąszenia. Jeśli poziom przeciwciał jest wysoki, wskazane są kolejne testy diagnostyczne w celu potwierdzenia choroby. Sytuacja przedstawia się gorzej, gdy nie mamy nawet świadomości, że dziecko zostało ukąszone.
Niektóre symptomy możemy wtedy ignorować, zwłaszcza gdy zauważamy je we wrześniu, po wakacjach i powrocie dziecka do szkoły. Jego złe samopoczucie, trudności z koncentracją, rozdrażnienie przypisujemy niechęci do szkolnego rygoru i codziennych obowiązków.
Częstsza druga faza
U dzieci borelioza jest najczęściej diagnozowana w drugiej fazie, gdy doszło już do rozprzestrzenia się bakterii po całym organizmie. Choroba atakuje wówczas ośrodkowy i obwodowy układ nerwowy i jest określana jako neuroborelioza. Objawia się ona na różne sposoby:
• porażeniem nerwu twarzowego (jedno- lub obustronnym),
• zapaleniem opon mózgowo-rdzeniowych (zwykle o łagodnym przebiegu),
• zapaleniem korzeni nerwowych i nerwów obwodowych z silnymi nerwobólami,
• przewlekłym zapaleniem mózgu z porażeniem nerwów czaszkowych, otępieniem, zanikami pamięci.
Leczenie
Podstawą do rozpoznania boreliozy u dziecka jest współwystępowanie objawów klinicznych i dodatnich wyników badań serologicznych. W początkowym okresie choroby testy mogąbyć ujemne, dlatego rozpoznanie można postawić na podstawie charakterystycznych objawów.
Przeciwciała zaczynają się wytwarzać dopiero około 4.–8. tygodnia po zakażeniu. Najpierw pojawiają się przeciwciała klasy IgM, potem IgG, za to utrzymują się one w organizmie znacznie dłużej. U dzieci najszybciej i najskuteczniej można wyleczyć boreliozę, gdy zdiagnozuje się ją w pierwszej fazie, czyli przy wystąpieniu rumienia wędrującego.
We wszystkich fazach podaje się antybiotyki – doustnie lub dożylnie. Dobierając leki, lekarz bierze pod uwagę wiek i wagę dziecka. Zdarza się, że po zakończeniu leczenia dochodzi do wystąpienia zespołu poboreliozowego, który bywa mylony z nawrotami choroby. Dziecko może wtedy odczuwać zmęczenie, bóle głowy, mięśni i stawów, a także mieć problemy z pamięcią.
Dzieciom do 8. roku życia w trakcie leczenia boreliozy nie należy podawać doksycykliny, gdyż wywołuje u nich zmiany w układzie kostnym.
Fragment pochodzi z książki "Borelioza. Jak się wystrzegać, jak rozpoznać, jak leczyć" Małgorzaty Radomskiej:
Przeczytaj też:
- Kleszcz to zagrożenie. Jest domowy sposób na pozbycie się kleszczy
- Już 326 przypadków boreliozy w jednym województwie. Ekspert: "To bardzo dużo"
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.