Większość badanych, bo aż 84 proc., zapowiada, że sfinansuje świąteczne wydatki z bieżącego budżetu. Tylko 4 proc. przyznaje, że pomogą im w tym środki z programów socjalnych. 80 proc. Polaków spodziewa się znaleźć pod choinką prezenty, a wśród najbardziej pożądanych są biżuteria, perfumy, kosmetyki, elektronika i małe AGD.
Początek listopada to czas, kiedy powoli zaczynamy myśleć o świątecznych wydatkach. Zapytaliśmy Polaków, ile środków na ten cel zamierzają przeznaczyć z domowego budżetu. Respondenci odpowiedzieli, że w tym roku będzie to średnio 1,7 tys. zł.
Więcej wydadzą panowie, którzy planują przeznaczyć na ten cel ok. 2 tys. zł, natomiast panie szacują, że zmieszczą się w budżecie około 1,5 tys. zł. Jednak na święta najwięcej, powyżej 2 tys. zł, zamierzają wydać trzydziestokilkulatkowie oraz rodziny z dziećmi – mówi agencji Newseria Biznes Magda Maślana, ekspert ds. PR w Provident Polska.
Polacy odpowiedzialnie podchodzą do świątecznych wydatków. 84 proc. osób zamierza je sfinansować z bieżących dochodów. Co piąty respondent wykorzysta w tym celu oszczędności zgromadzone z większym wyprzedzeniem. Tylko 4 proc. Polaków przyznało, że pomogą im w tym pieniądze z programów socjalnych, a zaledwie 1 proc. będzie zmuszonych zwrócić się po pomoc do rodziny, instytucji finansowej lub banku.
Większość badanych przez nas Polaków twierdzi, że nie będzie mieć problemów ze sfinansowaniem tegorocznych świąt Bożego Narodzenia. 40 proc. zadeklarowało, że kupi produkty, których potrzebuje, i nie będzie się ograniczać do tych najtańszych.
Te najtańsze wybierze za to 30 proc. respondentów, którzy deklarują, że będą jednak oszczędzać i wydatki planować z głową. Z kolei co piąty respondent przyznaje, że magia świąt jest dla niego najważniejsza, dlatego zamierza spełnić wszystkie swoje marzenia i kupić wszystkie produkty, których oczekuje – mówi Magda Maślana.
Nieodłączną częścią wigilijnych przygotowań są prezenty. 80 proc. Polaków spodziewa się, że w tym roku znajdzie je pod choinką.
Kobiety w większości marzą o biżuterii, perfumach i kosmetykach, natomiast mężczyźni zdecydowanie wskazują na elektronikę. Co ciekawe, ten podział zmienia się również ze względu na wiek.
Seniorzy chcieliby dostać bon, który będą mogli wykorzystać w dowolnym sklepie, młodzi ludzie liczą bardziej na małe AGD, natomiast osoby po 40. roku życia najbardziej ucieszyłby prezent w postaci małej elektroniki – mówi Magda Maślana.
Jak podkreśla, prezenty to przeważnie największy wydatek w świątecznym budżecie. Dlatego warto rozłożyć go w czasie i już teraz zacząć porównywać ceny, wybrać najlepsze oferty i kupić prezenty wcześniej. W ten sposób w grudniu można się skupić wyłącznie na planowaniu wigilii, co pozwoli uniknąć przedświątecznej gorączki oraz nieplanowanych wydatków.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.