Ignorancję Amerykanów pokazało ostatnie badanie Innovation Center for U.S. Dairy. To rządowa komórka zajmująca się nabiałem. W ankiecie wzięło udział ponad 1000 osób. Jeśli jednak odnieść procent uważających, że czekoladowe mleko pochodzi od brązowych krów do całej populacji pijącej mleko, liczby stają się zatrważające. W skali kraju myśli tak 16,4 mln osób. To niemal połowa ludności Polski.
Wyniki innych sond są jeszcze ciekawsze. Jak podaje "Washington Post", 30 proc. dzieci z kalifornijskich szkół nie wie, że ser robi się z mleka. Nie mają też pojęcia, że pikle to ogórki, a cebula i sałata to warzywa. Niektórzy są z kolei zaskoczeni frytkami. Otóż nie każdy Amerykanin wie, że robi się je z ziemniaków.
Gazeta przywołuje się na jeszcze jedno ciekawe badanie. Przeprowadził je departament rolnictwa w latach 90. Wynika z niego, że 10 proc. dorosłych Amerykanów nie wiedziało, że hamburgery robi się z wołowiny.
Powód takiego braku wiedzy jest stosunkowo prosty. Wiele rodzin już od kilku pokoleń nie zajmuje się rolnictwem. Do tego droga z gospodarstwa do sklepu bardzo się wydłużyła i ludzie żyjący w mieście po prostu nie mają nawet okazji zobaczyć roli ani tego, co się na niej uprawia.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.