*We wtorek Piotrowicz został jednogłośnie wybrany na nowe stanowisko. *Na jego korzyść z pewnością przemawiało bogate doświadczenie - w poprzednich latał pełnił podobną funkcję w Senacie, kierując komisją sprawiedliwości, praw człowieka i petycji.
*Jednak sprawa sprzed 15 lat stawia go w trudnej sytuacji. *W 2001 roku, kiedy pracował w krośnieńskiej prokuraturze, umorzył postępowanie w sprawie proboszcza podejrzanego o molestowanie seksualne dzieci.
Zachowanie duchownego według prokuratora miało być wyrazem ojcowskiej czułości duchownego a nawet jego... zdolności bioenergoterapeutycznych. Piotrowicz powoływał się na zeznania, wedle których jeśli dziecko bolał brzuszek, to po dotknięciu przez księdza ból znikał – przypomina „GW”.
Piotrowicz nocowanie księdza z dziećmi na plebanii nazywał atrakcją. Całowanie w usta tłumaczył „dawaniem ciumka”. Ksiądz nie zaprzeczał, że dotykał dzieci w intymne miejsca, a na sali rozpraw pokazywał sposób wykonywania terapeutycznych masaży na dzieciach.
*Ksiądz w kolejnej instancji został skazany na dwa lata w zawieszeniu na pięć. * Stanisław Piotrowicz prokuratorem jest nadal.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.