Brytyjczycy darzą wyszukiwarkę dużym zaufaniem. Pytają się o to, na kogo mają głosować, czy co się stanie, jeśli parlament nie wyłoni premiera. Dodatkowo, wyborcy mają problem z interpretacją debaty wyborczej - pytają, kto ją wygrał. Obywatele radzą się również jak głosować.
Zapytania związane z kryzysem imigracyjnym są najchętniej wyszukiwane w jedynie sześciu na 650 okręgów wyborczych. O wiele więcej Brytyjczyków pyta o przyszłość gospodarczą czy o konsekwencje Brexitu. Mieszkańcy wysp badają również kwestie zmian klimatycznych i opieki zdrowotnej.
Za tym murem, jak się wydaje, stabilnych poglądów stoi dużo przemyśleń, które mogą zmienić zdanie wyborców - komentuje profesor Colin Copus z De Montfort University.
Brytyjczycy mogą oddawać głosy do godziny 23 polskiego czasu. Wynik głosowania w dużej mierze wpłynie na sposób, w jaki Wielka Brytania opuści struktury europejskie. Theresa May, która zapowiedziała, że jeśli będzie musiała wybierać między wolną wymianą handlową, a ograniczeniem imigracji, wybierze to drugie. Zatem z polskiego punktu widzenia, kandydatem odpowiedniejszym wydaje się być Jeremy Corbyn.
O fotel premiera walczą obecna Prezes Rady Ministrów - Theresa May i Jeremy Corbyn - lider partii Partii Pracy. Ich życiorysy są dokładnie rozbierane, a w konsekwencji wnikliwie analizowane przez opinię publiczną. Internauci pytają się m.in. o to, czy Jeremy Corbyn jest weganinem. Padają również pytania o pokrewieństwo premier Theresy May, z gitarzystą Queen Bryanem Mayem.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.