Do wypadku doszło w Warwickshire w środkowej Anglii. W sobotę 11 stycznia funkcjonariusze policji odkryli, że na poboczu autostrady M6 leży mężczyzna.
Jak informuje "Yahoo. News", był to Paweł K. 31-latek pochodzi z Wojsławic. Na początku śledczy sądzili, że mężczyzna dostał ataku serca. Jednak później ustalono, że Polak wypadł z kabiny ciężarówki.
Funkcjonariusze z Warwickshire byli zmuszeni zamknąć część autostrady. Jak wynikało z późniejszych ustaleń śledczych, Paweł K. trzykrotnie przekroczył dozwoloną prędkość. W dodatku kierował ciężarówką pod wpływem alkoholu.
Kiedy upewniono się, że mężczyzna jest zdrowy, funkcjonariusze przystąpili do aresztowania. Według ustaleń "Yahoo. News" jako powód podano podejrzenie o kierowanie pojazdem pod wpływem alkoholu.
Na szczęście ani Paweł K., ani nikt inny nie został ranny. Inspektor Jem Mountford poinformował że wielu kierowców zatrzymało się, żeby udzielić Polakowi pierwszej pomocy.
Kilku członków społeczeństwa naraziło się na znaczne niebezpieczeństwo, zatrzymując swoje pojazdy na poboczu autostrady, żeby pomóc temu człowiekowi. Jesteśmy niezmiernie wdzięczni, że nikt nie został zabity ani poważnie ranny – cytuje inspektora "Yahoo. News".
Mężczyzna stanął przed Sądem Okręgowym w Leamington Spa. BBC podaje, że Paweł K. przyznał się do jazdy pod wpływem alkoholu. Otrzymał zakaz prowadzenia pojazdu przez 22 miesiące oraz został ukarany grzywną w wysokości 416 funtów (ok. 2055 zł) i obarczono go 135 funtami (ok. 666 zł) kosztów procesowych.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.