Projekt został opracowany w 2005 roku. Zakłada zasadzenie drzew na ciągnącym się przez 8 tysięcy kilometrów południowym krańcu Sahary. Region znany jako Sahel od lat 60. nawiedzają susze.
Przecinający Afrykę w poprzek pas suchej sawanny kiedyś był zielony. Do jego wyjałowienia przyczyniły się wzrost populacji, niezrównoważona gospodarka rolna i zmiana klimatu.
Państwa regionu postanowiły zjednoczyć siły, by odwrócić proces. Projekt zaczął być realizowany w 2007 roku. W tej chwili uczestniczy w nim ponad 20 krajów – podaje goodnewsnetwork.org.
Na całym terenie sadzone są odporne na suszę akacje. Chociaż powstało dopiero 15 proc. docelowego Wielkiego Zielonego Muru, można już wymieniać korzystne zmiany, jakie przyniósł w regionie.
Na przywróconym do życia terenie powstało wiele studni. Są one napełniane wodami podziemnymi. Wsie i miasteczka dostały dodatkowe zapasy żywności, a ich mieszkańcy – pracę. Wynagrodzenie za utrzymanie drzew jest, jak na afrykańskie warunki, wysokie.
Budowę zielonej ściany wspiera wiele rządów i organizacji z całego świata. Gdy zostanie ukończona, stanie się największą żywą strukturą na planecie, trzy razy dłuższą od Wielkiej Rafy Koralowej.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.