Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Bunt wojska w Wielkiej Brytanii. W armii aż wrze

Wojskowi grożą. Jeśli Partia Pracy przejmie władzę...

Bunt wojska w Wielkiej Brytanii. W armii aż wrze
(en.wikipedia.org)

Wojsko podjęłoby "bezpośrednie działania" przeciw próbie umniejszenia jego roli w przypadku przejęcia władzy w Wielkiej Brytanii przez Partię Pracy - powiedział w wywiadzie dla "Sunday Timesa" anonimowy generał, komentując wybór na lidera partii Jeremy'ego Corbyna.

66-letni pacyfista Corbyn przejął władzę w ugrupowaniu 12 września, zdobywając blisko 60 proc. głosów w wewnętrznych wyborach laburzystów. Wieloletni poseł z północnego Londynu znany jest ze swojego sprzeciwu wobec zaangażowania wojskowego w Iraku, Afganistanie i Syrii, a także wielokrotnie mówił, że Wielka Brytania powinna zrezygnować z broni nuklearnej i wyjść z NATO.

Commons - Uznanie Autorstwa CC BY
Commons - Uznanie Autorstwa CC BY (Wikimedia Commons - Uznanie Autorstwa CC BY)

Jego dojście do władzy wywołałoby masowe rezygnacje na wszystkich poziomach dowodzenia, "doprowadzając do bardzo realnego zagrożenia buntem" - podkreślił anonimowy generał, dodając, że należałoby się spodziewać również "otwartego i publicznego krytykowania decyzji Corbyna". - Armia nie pozwoliłaby premierowi na osłabienie bezpieczeństwa Wielkiej Brytanii; użyłaby wszystkich dostępnych narzędzi, uczciwych lub mniej, aby tego uniknąć. Nie można dopuścić kogoś takiego do władzy - zaznaczył.

Generał dodał także, że wielu wojskowych jest "zniesmaczonych" wygłaszanymi w przeszłości przez Corbyna i ministra finansów w laburzystowskim gabinecie cieni Johna McDonnella pochwałami pod adresem Irlandzkiej Armii Republikańskiej (IRA). W piątek McDonnell oficjalnie przeprosił za swoje słowa z 2003 roku, kiedy powiedział, że bojownicy IRA powinni zostać "uhonorowani" za swoje zasługi.

(Wikimedia Commons - Uznanie Autorstwa CC BY)

Anonimowy informator "Sunday Timesa" ocenił jednak, że przeprosiny nie były przekonujące i zasugerował, że mogłoby dojść do sytuacji, w której przedstawiciele armii i służb specjalnych "zatajaliby przed Corbynem i jego gabinetem informacje o aktywnych operacjach antyterrorystycznych".

Pierwszy poważny sprawdzian przywództwa w Partii Pracy czeka Corbyna w przyszłym tygodniu, kiedy konserwatywny rząd Davida Camerona zamierza poprosić Izbę Gmin o zgodę na bombardowanie w Syrii celów należących do Państwa Islamskiego. Według brytyjskich mediów nawet połowa laburzystowskiego gabinetu cieni zamierza poprzeć rządowy wniosek, wbrew opinii szefa partii.

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Janusz Palikot w szpitalu. "Czekam na diagnozę"
"Patrzcie pod nogi". Leśnik nie dowierzał, chwycił za telefon
Przyznała opiekę nad Sarą ojcu. Ujawnili nazwisko
Zbigniew Ziobro zatrzymany. Policja szukała go w jego domu
Wyławia ciała z rzek. Ocenił szanse na znalezienie ofiar tragedii w Waszyngtonie
Incydent podczas kolędy w Iławie. Interweniowała policja
Namocz gąbkę i włóż do przegródek pralki. Uciążliwy problem zniknie
Kolbuszowa. Bójka nauczyciela z uczniem. Psycholog: "Dyskwalifikujące"
Atak ukraińskich dronów. Uderzyli w największą rafinerię ropy w Rosji
Miały przed sobą całe życie. Młodziutkie siostry zginęły w katastrofie
Nie tylko do gotowania. Tak wykorzystasz popularną przyprawę
Ksiądz do niewierzących. W takiej sytuacji nie zgodzi się na pogrzeb
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić