*Sprawę nagłośnili użytkownicy Facebooka. *Kobieta, która odnalazła psa, zaapelowała o pomoc na stronie organizacji broniącej praw zwierząt. Opublikowała także film, na którym widać wijącego się z bólu szczeniaka. W wyniku oparzeń na grzbiecie zwierzęcia zeszła skóra.
Ktoś wyjątkowo okrutny wylał gorący olej na zwierzę niedaleko mojego domu. Nie mogłam przejść obok tego obojętnie. Pomóżcie mi, nie zostawiajcie mnie z nim samej. Nie wiem, jak tyle bólu może zmieścić się w tak małym ciele - napisała Melissa Remigio.
Członkowie stowarzyszenia obrony praw zwierząt zareagowali bardzo szybko. Psa zabrano do weterynarza, który opatrzył jego rany i pomógł oczyścić sierść z tłustej substancji. Stan szczeniaka powoli się poprawia. Pod wpisem Melissy Remigo pojawiło się wiele komentarzy oburzonych internautów.
Dobrze, że nad psem czuwał anioł stróż - napisała Mirta Fouz.
Cholerni ludzie! Mam nadzieję, że karma istnieje i sprawiedliwość ich dopadnie - dodała Lucky Herr.
W ludziach drzemią takie pokłady okrucieństwa...Pomóżcie temu biednemu stworzeniu - zaapelowała Maria Cerna.
Przestrzeganie praw zwierząt w Peru to fikcja. Parlament rozważa jednak wprowadzenie regulacji, według których za znęcanie się nad zwierzęciem groziłoby do 5 lat pozbawienia wolności. Zmiany miałyby wejść w życie w przyszłym roku.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.