Zareagowali dorośli. Młody klient, który chciał zrobić zakupy w sklepie przy ul. Lelewela 45 był w wieku ok. 10-11 lat. Gdy chłopak podszedł do kasy, ekspedientka widząc wcześniej wokół których sklepowych półek się on porusza, postanowiła zareagować.
Dziecko obeszło się smakiem. Bydgoska Sprzedawczyni zanim przyjęła od młodzieńca produkt do zeskanowania, zdecydowała, że najpierw upewni się ile dokładnie ma on lat. Gdy dowiedziała się, że jest nieletni, uznała, że nie sprzeda mu wybranego przez niego napoju – donosi Gazeta Pomorska.
A ty masz skończone 16 lat? Bo wydaje mi się, że nie – miała powiedzieć ekspedienta wg relacji klienta, który widział całą sytuację.
Prawo nie zabrania sprzedaży energetyków nieletnim. Napoje, które mają działanie pobudzające są dostępne do kupienia dla wszystkich, nie tylko dla tych, którzy ukończyli 18 lat. Wynika to z tego, że nie istnieją przepisy, które pozwalałyby na odmowę ich sprzedaży osobom znajdującym się poniżej tego wieku.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.