Stan Josha jest bardzo ciężki. Mężczyzna ma poważne obrażenia głowy i szyi, niemal stracił też lewe oko - żeby je uratować, lekarze musieli mu wszczepić specjalną tytanową płytkę. Aby zdobyć pieniądze na dalsze leczenie i rehabilitację, znajomi 45-latka zorganizowali zbiórkę na portalu gofundme.com. To właśnie dzięki ich akcji na jaw wyszły przerażające szczegóły pobicia, do którego doszło w Portland 11 marca.
Tuż przed atakiem mężczyzna usłyszał krzyk kobiety. Nieznana mu osoba wzywała pomocy i waliła w drzwi domu. Gdy 45-latek otworzył, poczuł pierwsze uderzenie w głowę. Dwaj wspólnicy kobiety pobili Josha - napastnicy wielokrotnie uderzali go strzelbą w głowę, grozili też, że go zabiją.
Kiedy mnie bili, słyszałem trzask kruszących się kości. Byłem przekonany, że umrę - wspomina.
Oprawcy chcieli, by mężczyzna oddał im pieniądze. Josh miał także usłyszeć, że złodzieje zabiją jego kota, jeśli tego nie zrobi. Napastnicy posunęli się nawet do tego, że złamali zwierzakowi łapę. Wkrótce po ataku 15-letni pupil Amerykanina zmarł.
Policja szuka wciąż szuka sprawców pobicia. Sytuacja 45-latka jest bardzo trudna - mężczyzna nie był ubezpieczony, więc potrzebuje środków na życie, rehabilitację i opiekę psychologa. Wiadomo już, że jego obrażenia były na tyle ciężkie, że przez następne tygodnie nie będzie mógł wrócić do pracy. W wyniku napadu Josh stracił również oszczędności życia.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.