Była o połowę bliżej naszej planety niż Księżyc. Odkryli ją naukowcy z Catalina Sky Survey na Uniwersytecie Arizony. Na szczęście nie było zagrożenia, że uderzy w Ziemię.
Rozmiar tej asteroidy był podobny do meteorytu z Czelabińska. W momencie zderzenia w 2013 r. miał on ok. 20 m średnicy. Wtedy fala uderzeniowa uszkodziła kilka tysięcy budynków, a ponad tysiąc ludzi zostało rannych.
To pierwszy tak bliski przelot ciała niebieskiego w tym roku. Na pewno też nie ostatni. Naukowcy przewidują, że w ciągu kolejnych 12 miesięcy będziemy mieli do czynienia z kilkudziesięcioma kolejnymi. W 2016 roku było ich 45.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.