Były szef CBA obstawy już nie potrzebuje. Tyle że przysługiwała mu ona głównie dlatego, że gangsterzy wydali na niego wyrok śmierci – podaje „Fakt”.
*Tabloid przypomina przeszłość Wojtunika z czasów, kiedy rozpracowywał gangi. *Udając przestępcę, doprowadził m.in. do zamknięcia płatnego zabójcy Ryszarda Niemczyka pseud. „Rzeźnik” oraz wielu członków mafii pruszkowskiej.
Mogę powiedzieć, że przyznanie ochrony Pawłowi Wojtunikowi nastąpiło nie tylko z powodu objęcia przez niego stanowiska szefa CBA – tłumaczył „Faktowi” gen. Marian Janicki były szef BOR.
Wojtunik był ochraniany przez 12 funkcjonariuszy i jeździł samochodem pancernym. Przyjęcie dymisji przez premier i zmiana na stanowisku szefa CBA oznacza odebranie mu obstawy.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.