Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
aktualizacja 

Były żołnierz przed sądem za przemyt 4-letniej imigrantki

Chcąc pomóc rodzinie imigrantów, Rob Lawrie próbował nielegalnie przemycić do Wielkiej Brytanii 4-letnią dziewczynkę.

Były żołnierz przed sądem za przemyt 4-letniej imigrantki
(Forum/REUTERS/Darren Staples)

* Anglik stanie przed francuskim sądem w Boulogne-sur-Mer.* Rozprawa odbędzie się 14 stycznia. Usłyszy zarzut pomocy imigrantom w nielegalnym przekroczeniu granicy. Były żołnierz zamknął prowadzony interes i poświęcił się pomocy uchodźcom w obozie pod Dunkierką. Decyzję podjął m.in. po tym, gdy zobaczył zdjęcia ciała małego imigranta Aylana na tureckiej plaży, które obiegły świat. W obozie zaprzyjaźnił się z ojcem 4-letniej Afganki Bahar Ahmadi.

To jest niesamowita mała dziewczynka. Właściwie mogłaby służyć za twarz wszystkich małych uchodźców. Przez wszystkie te miesiące w obozie ani razu nie widziałem, by się uśmiechała - mówi agencji Reuter Lawrie.

Tata dziewczynki długo prosił o przewiezienie córki do Anglii. Na północy kraju mieszkają jej krewni. Miała do nich dołączyć. Mężczyzna długo wahał się, ale w końcu uległ.

Wszystkim nie pomożemy, ale każdy może pomóc komuś. I ona stała się tym moim kimś. Pierwszy raz w życiu wyłączyłem racjonalne myślenie - wyznał Lawrie.

Ukrył dziewczynkę w vanie i ruszył w kierunku Wielkiej Brytanii. 24 października 2015 r. zatrzymała go policja. Miał pecha, bo do pojazdu bez jego wiedzy weszło dwóch imigrantów z Erytrei. Francuscy żandarmi odkryli mężczyzn i Bahar. Dziecko trafiło z powrotem do obozu.

Żałuję, że się tego podjąłem, bo straciłem wszystko. Ale taki już jestem. Działałem pod wpływem emocji, współczucia. Niemniej to, co zrobiłem, było złamaniem prawa. Dokładnie tak, złamaniem prawa - podkreśla Lawrie.

*Pod petycją o niekaranie lub łagodny podpisało się 150 tys. osób. * Zgodnie z francuskim prawem Anglikowi grozi do 5 lat więzienia.

(Forum/REUTERS/Darren Staples)
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Janusz Palikot w szpitalu. "Czekam na diagnozę"
"Patrzcie pod nogi". Leśnik nie dowierzał, chwycił za telefon
Przyznała opiekę nad Sarą ojcu. Ujawnili nazwisko
Zbigniew Ziobro zatrzymany. Policja szukała go w jego domu
Wyławia ciała z rzek. Ocenił szanse na znalezienie ofiar tragedii w Waszyngtonie
Incydent podczas kolędy w Iławie. Interweniowała policja
Namocz gąbkę i włóż do przegródek pralki. Uciążliwy problem zniknie
Kolbuszowa. Bójka nauczyciela z uczniem. Psycholog: "Dyskwalifikujące"
Atak ukraińskich dronów. Uderzyli w największą rafinerię ropy w Rosji
Miały przed sobą całe życie. Młodziutkie siostry zginęły w katastrofie
Nie tylko do gotowania. Tak wykorzystasz popularną przyprawę
Ksiądz do niewierzących. W takiej sytuacji nie zgodzi się na pogrzeb
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić