*Sekretem jest krojenie chleba leżącego na boku. *W niektórych przypadkach nie jest to najwygodniejsze, ale dzięki temu uzyskacie najlepszą kromkę. Takie krojenie sprawdzi się szczególnie w przypadku chlebów twardszych i chrupiących. Wszystko przez to, że na raz będziecie kroić dwie najtwardsze strony – górę oraz spód. Miękkie boki podczas normalnego krojenia są mocno ściskane i kromki wychodzą mocno zdeformowane.
Zasada tyczy się też krojenia delikatnych chlebów. Po przewróceniu na bok, będziemy musieli wykonywać krótsze ruchy nożem do przodu i do tyłu, co znacząco wpłynie na strukturę kromki. Unikniemy też nadmiernego ściskania chleba. Plus takiego krojenia jest też taki, że okruchów praktycznie nie będzie.
Taka rada może niektórym wydawać się dziwna, ale robią tak szefowie różnych restauracji. Tak uważa też Sarah Jampel z popularnego bloga o jedzeniu – food52.com. Naszym zdaniem warto spróbować tej rady. Nie zapomnijcie też o dobrze naostrzonym nożu - to połowa sukcesu!
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.