Internauci musieliby podpisać specjalną zgodę. Do rachunku za internet jednorazowo byłaby dołączona formuła, którą każdy użytkownik, chcący korzystać ze stron dla pełnoletnich, musiałby podpisać. Jeśli nie wyraziłby zgody, dostawca zablokowałby mu dostęp do witryn XXX. Organizacja broniąca praw człowieka Open Rights Group twierdzi, że to łamanie ustawy o ochronie danych osobowych.
Weryfikacja wieku w proponowany sposób budzi wątpliwości. Trudno będzie zapewnić prawo do prywatności dorosłych internautów - przekonuje w oświadczeniu The Open Right's Group.
Obrońcy prywatności przypominają sprawę "Ashley Madison". To amerykański portal randkowy, na którym rejestrują się osoby chcące zdradzić żonę lub męża. W połowie lipca 2015 r., hakerzy wykradli dane użytkowników, co doprowadziło do wielu rodzinnych dramatów. Dlatego organizacja twierdzi, że nowa ustawa jest potrzebna, ale ingerująca dalece w prywatność internautów.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.