Elblążanin przepłynie 100 km od Bornholmu do Kołobrzegu. Sebastian Karaś chce pokonać ten dystans w ciągu 24 godzin bez wchodzenia na łódź. Będzie musiał stawić czoła takim ekstremalnym warunkom, jak niska temperatura wody, silne prądy czy wysokie fale.
Sebastian Karaś w zeszłym roku pobił rekord Polski, pokonując wpław kanał La Manche. We wrześniu nasz rodak przepłynął od Wielkiej Brytanii do Francji w zaledwie osiem godzin, 48 minut i 26 sekund. Nie zniechęciły go ciemność, meduzy i zimna woda.
Przepłynięcie Bałtyku to jego życiowy cel. Sportowiec zdaje sobie sprawę, że czeka go niesamowicie trudne zadanie, ale nic nie jest w stanie go powstrzymać w realizacji marzeń.
Autor: Paulina Kwiatkowska
Teraz serce internetu w jednej aplikacji. Bądź na bieżąco i pobierz w Google Play albo App Store.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.