Brzmi jak rygorystyczna wersja zasady "nie jedz niczego po godz. 18". Amerykańscy uczeni byli zdziwieni, kiedy okazało się, że badani przez nich ochotnicy nie byli głodni wieczorem i w nocy, chociaż ostatni posiłek zjedli o godz. 14. Eksperyment wykazał również, że te osoby nie odczuwały głodu w ciągu dnia oraz spalały więcej tłuszczu podczas snu - informuje "Daily Mail".
Dr Courtney Peterson uważa, że to kwestia naszego wewnętrznego zegara. Im bliżej pory snu, tym organizm intensywniej daje nam znać, że jeszcze nie dostał odpowiedniej dawki energii. Jeśli ostatni posiłek zjadamy o godz. 14, nie zmieniając dziennej liczby kalorii, organizm dostaje to, czego potrzebuje i nie sygnalizuje potrzeb.
Ponadto metabolizm najlepiej działa rano. Według naukowców może to mieć znaczenie nie tylko dla utraty wagi, ale też ogólnego zdrowia.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.