Na szczęście ani dzieci, ani matka nie odniosły żadnych obrażeń. 25-latka trafiła jednak do aresztu. Bahari Shaquille Warren usłyszała dwa zarzuty związane z okrucieństwem wobec dzieci. Kobieta wyszła na wolność za kaucją i czeka na rozprawę w domu.
Bahari przyznała, że chciała udowodnić dzieciom istnienie Boga. Maluchy w wieku 5 i 7 lat miały dzięki wypadkowi przekonać się, że wiara będzie je chronić - podaje "Daily Mail".
Mama powiedziała nam, że jeśli wierzymy w Boga, nic nam się nie stanie - powiedziało policjantom jedno z dzieci.
Druga z pociech opisała też, jak Bahari zachowywała się podczas wypadku. Ze słów dziewczynki wynika, że kobieta zamknęła oczy i powtarzała "bla, bla, bla, kocham Boga".
Pierwsza rozprawa w sprawie 25-latki jest zaplanowana na środę. Do tego czasu dzieci pozostaną pod opieką babci.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.