Wrocławianie wnioskowali o apostazję w parafii św. Michała Archanioła. Nie są osobami wierzącymi i nie podoba im się instytucja Kościoła, dlatego podjęli decyzję o odejściu z niego. W ostatnim czasie Episkopat Polski wydał dekret upraszczający procedurę wystąpienia z Kościoła. Jednak w przypadku rodzeństwa nie przestrzegano tych zasad. Proboszcz obejrzał dostarczone dokumenty, po czym poinformował, że go nie ma i wyszedł.
*Rodzeństwo nie chciało dać za wygraną. *Postanowiło, że nie opuści parafii, dopóki nie dostanie potrzebnego podpisu. Wtedy inny ksiądz uznał, że wrocławianie się awanturują. Miał im za złe, że nagrywają zajście i zadzwonił na policję. Finalnie to on dostał pouczenie za jej bezpodstawne wezwanie.
Sprawa zakończyła się sukcesem wrocławian. Ksiądz w końcu przyjął dostarczone przez nich dokumenty. Jednak zanim to zrobił, złożył rodzeństwu propozycję: spełni ich prośbę, jeśli ci nie poinformują prasy. Proboszcz parafii odmówił komentarza w całej sprawie.
Autor: Aneta Michałowska
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.