*Szczegółów transakcji nie ujawniono. *Wiadomo jednak, że dzięki funduszom Chińczyków prace nad latającym samochodem mogą nabrać tempa - podaje "The Detroit Bureau". Wystarczy spojrzeć choćby na Volvo, które pod skrzydłami Geely na nowo rozwinęło skrzydła. Segment latających aut jest jeszcze stosunkowo luźny, ale tacy giganci jak Airbus czy Uber zapowiedzieli rozpoczęcie prac nad takimi pojazdami.
Terrafugia to póki co jeden z liderów takich konstrukcji. Ich latających samochodów nie można co prawda jeszcze kupić, ale prace nad nimi są bardzo zaawansowane. Firma zaczynała od modelu TF-X, którzy wyglądał jak skrzyżowanie awionetki z samochodem. Jazdę w normalnym ruchu ulicznym umożliwiały składane skrzydła.
*Najbliżej sprzedaży jest jednak model Transition. *Można nim startować pionowo, a więc nie potrzebuje pasa startowego. Zdaniem przedstawicieli firmy, pierwszy prototyp poleci w 2019 roku, a w sprzedaży pojawi się ok. 2025 roku. Niewykluczone jednak, że zastrzyk gotówki od Chińczyków przyspieszy ten proces.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.