Longlong wygląda jak większość beagli. Szczeniak jednak od urodzenia ma zaburzenia krzepnięcia krwi. Efekt ten celowo wywołali chińscy naukowcy - czytamy w portalu CNN.
Szczeniak został sklonowany z psa o imieniu Apple. Inżynierowie genetyczni celowo zmodyfikowali genom w taki sposób, aby u kolejnego psa rozwinąć miażdżycę. Firma sklonowała Apple jeszcze dwa razy. Kolejne psy nazywają się Xixi i Nuonuo.
Miażdżyca jest główną przyczyną udarów i chorób serca. Naukowcy przekazali ją psom, aby poszukiwać w ten sposób możliwych sposobów leczenia. Według chińskiej firmy Sinogene jest to przełom w klonowaniu zwierząt. Chińczycy chcą w ten sposób dorównać Korei Południowej, której naukowcy sklonowali pierwszego psa na świecie o imieniu Snuppy.
Psy cierpią na te same dziedziczne choroby, co ludzie. Czyni je to najlepszymi modelami do studiowania chorób - powiedział Feng Chong, dyrektor techniczny Sinogene.
Zdaniem organizacji zajmujących się etycznym traktowaniem zwierząt Chińczycy zachowują się karygodnie. "Klonowanie jest nie tylko drogie, ale także okrutne” - czytamy w oświadczeniu PETA. W Chinach nie ma ochrony prawnej zwierząt laboratoryjnych, a chińscy naukowcy wykorzystują je na największą skalę na świecie. Corocznie do laboratoriów trafia około 20 milionów zwierząt.
Ogromna ilość pieniędzy wydawana na klonowanie, może pomóc uratować miliony kotów, psów, które są uśmiercane w schroniskach, ponieważ nie ma dla nich wystarczającej ilości miejsca - mówi Chi Szuching, przedstawiciel PETA Asia.
*Naukowcy z Sinogene uważają jednak, że ich praca pomaga w rozwoju leków. *Firma planuje sklonować jeszcze więcej psów. Będą dostarczane do firm farmaceutycznych. Według WHO choroby sercowo naczyniowe zabijają rocznie prawie 18 mln ludzi. Miażdżyca w samych tylko Stanach Zjednoczonych dotyka prawie 16 milionów Amerykanów.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.