Wspomniana firma produkuje „Vitality Air” w mieście Edmonton w zachodniej Kanadzie. Pierwszy transport aż 500 butelek sprzedał się w rekordowym tempie. Biznesmeni postanowili więc kuć żelazo póki gorące i wysłali kolejny kontener z 4 tysiącami produktu. Niemal cały transport został wykupiony zanim dotarł do Państwa Środka.
Ile dla Chińczyka jest warte świeże powietrze? Kanadyjczycy wycenili 7.7 litrową puszkę na około 100 juanów (10 funtów). To tyle, ile kosztuje 50 butelek wody mineralnej! Większość klientów pochodzi z dużych miast, w północno-wschodniej i południowej części Chin. W tych rejonach występuje największy deficyt świeżego powietrza.
Jak to wszystko się zaczęło? Szef kanadyjskiej firmy Moses Lam wystawił na internetowej aukcji plastikową torebkę wypełnioną powietrzem. Sprzedał ją za mniej niż 50 pensów. Drugą torebkę wycenił już za 105 funtów. Również znalazła kupca.
To właśnie wtedy zdałem sobie sprawę, że jest popyt na taki produkt. W Chinach świeże powietrze jest luksusem, czymś pożądanym – powiedział Lam
To nie pierwszy przypadek sprzedawania świeżego powietrza w tym kraju. W ubiegłym roku pekiński artysta Liang Kegang otrzymał równowartość 512 funtów za słoik wypełniony powietrzem z podróży służbowej po południowej Francji.
Niedawno lokalna agencja informacyjna Xinhua opublikowała zdjęcie centrum miasta. Zza gęstej mgły nie widać nawet najbliższych zabudowań. To pokazuje, jak dużym problemem jest smog w Chinach.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.