Popularny "chomik" za niewielka opłatą oferuje dostęp do różnego rodzaju plików, zawierających filmy, muzykę, obrazy itd. Nie podoba się to wydawcom, którzy zarzucają serwisowi bezprawne rozpowszechnianie treści. W związku z tym zrzeszenie 15 wydawców chce wystąpić z kolejnym pozwem zbiorowym o ochronę praw autorskich przeciwko właścicielowi Chomikuj.pl.
W pierwszej instancji pozew zbiorowy został oddalony przez Sąd Apelacyjny ze względu na zażalenie strony pozwanej, które podważało dopuszczalność rozpatrywania sprawy jako pozwu grupowego. Jednak Sąd Najwyższy przyjął skargę kasacyjną wydawców i unieważnił ten wyrok, który stwierdzał brak argumentów za przyjęciem roszczeń Wolter Kluwer Polska. Zdaniem SN decyzja SA była zbyt formalistyczna.
W skład grupy składającej pozew wchodzą zarówno duzi, jak i mali wydawcy, którzy chcą dochodzić swoich praw. Pozew zbiorowy teoretycznie powinien im to ułatwić, jednak sprawa pokazuje, że zbiorowe składanie roszczeń w Polsce jest nie tylko trudne, ale również trwa bardzo długo. Pierwszy pozew został złożone w 2012 roku i wciąż znajduje się w fazie dopuszczania do postępowania grupowego.
Jednak z punktu widzenia strony pozywającej jest to ważne rozstrzygnięcie, ponieważ wciąż utrzymuje sprawę w toku. Sąd uznał, że nie ma potrzeby powielania roszczeń i żądań w oświadczeniach o przystąpieniu do grupy oskarżającej, ponieważ sam charakter roszczeń określa grupę. SN przekazał też zażalenie strony pozwanej do powtórnego rozpatrzenia w SA, ponieważ występują w nim zarzuty, które nie zostały jeszcze rozpatrzone.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.