Świeżo upieczony tata położył na ladzie nosidełko z synem. To po chwili przewróciło się, a dziecko wypadło. Ojciec krzyknął do siedzącego obok recepcjonisty "łap go!", a ten odruchowo wyciągnął rękę. Jego chwyt był tak pewny i bezpieczny, że małemu nic się nie stało - informuje "Daily Mail".
Rodzice dziecka byli w szoku. Carlos Henrique, ojciec, tulił je w ramionach przez długie minuty, upewniając się że małemu nic nie jest. Pół godziny później rodzina opuściła szpital i udała się do domu.
Autor: Bartosz Nowak
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.