Cała sprawa dotyczy braku wyższego wykształcenia Misiewicza. To, że objął on funkcję członka Rady Nadzorczej Polskiej Grupy Zbrojeniowej S.A., mogło według Tomczyka sprowadzić na państwo niebezpieczeństwo. Poseł przypomniał także, że każda osoba, która ubiega się o takie stanowisko, musi przejść serię specjalistycznych szkoleń i egzaminów. Tak przynajmniej mówią przepisy Rozporządzenia Rady Ministrów.
Z powodu niedopełnienia wymagań w zakresie wykształcenia oraz posiadanych kwalifikacji, pan Bartłomiej Misiewicz jako członek Rady Nadzorczej Polskiej Grupy Zbrojeniowej S.A. może narazić Skarb Państwa na poniesienie strat majątkowych - napisał cytowany przez RMF24 poseł PO.
Poplityk w swoim zawiadomieniu jako winnego przestępstwa wskazał nie tylko Misiewicza. Zasugerował, że odpowiedzialne za nie są także osoby, które dokonały wyboru i powołały obecnego rzecznika Ministra Obrony Narodowej na stanowisko członka Rady Nadzorczej Polskiej Grupy Zbrojeniowej S.A., a także na stanowisko szefa gabinetu politycznego MON.
Autor: Tomasz Wiślicki
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.