Wyniki badań DNA, o których poinformowała niemiecka policja nie pozostawiają złudzeń. Trzy dziewczynki porzucone przez matkę, w rocznych odstępach czasu, to siostry. Śledczy proszą wszystkich, którzy mogą mieć jakiekolwiek informacje o ich matce, o kontakt. Podejrzewają bowiem, że kobieta znów może być w ciąży, a czwarte dziecko podzieli tragiczny los swoich sióstr.
Emma, Lilo i Hanna - takie imiona nadano porzuconym dziewczynkom. Pierwsza została znaleziona we wrześniu 2015 roku na jednym z przystanków autobusowych niedaleko Berlina. Miała na sobie tylko śpiochy i sweterek. Ustalono, że dziecko nie przyszło na świat w żadnym ze szpitali. W jej organizmie wykryto ślady antydepresantów, które przyjmowała matka.
*Rok później sprawa stała się jeszcze bardziej poważna. * Niedaleko miejsca, w którym znaleziono pierwsze dziecko, porzucono kolejnego noworodka. I tym razem matka nie skorzystała z żadnego z berlińskich okien życia. Tym razem dziewczynka owinięta była zakrwawionym ręcznikiem.
Trzecia z porzuconych sióstr została znaleziona w sierpniu 2017 roku. Dziewczynki trafiły pod opiekę rodzin zastępczych. Policja ma jednak nadzieję, że uda się namierzyć matkę dzieci. Śledczy chcieliby się dowiedzieć, co skłoniło kobietę do tak desperackiego czynu.
Może chodziło o płeć dzieci? Urodziły się dziewczynki, a rodzice liczyli na chłopców? Może kobieta padła ofiarą przemocy? – zastanawia się Uta Rosel, przedstawicielka niemieckiej policji cytowana przez Sky News.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.