Śmigłowiec wystartował z Waszyngtonu i miał dolecieć do Nowego Jorku. Na pokładzie dwusilnikowej maszyny była Ivanka Trump i jej mąż Jared Kushner. Nie udało im się dotrzeć do zaplanowanego celu podróży, w dodatku najedli się strachu.
Niedługo po starcie zaczęły się poważne problemy techniczne. Helikopter stracił jeden silnik. Pilot podjął decyzję o powrocie na lotnisko Ronalda Reagana w Waszyngtonie - informuje CNN. Amerykańskie media informują dzisiaj o czwartkowym incydencie.
Śmigłowiec, który uległ awarii, należy do przedsiębiorstwa Trumpa. Maszynę wyprodukowała firma Sikorsky. Zgodnie z planem miał wylądować na Manhattanie, w porcie przeznaczonym dla helikopterów. Po awarii śmigłowca i powrocie do Waszyngtonu Ivanka Trump wraz z mężem musieli skorzystać z komercyjnego lotu, by w końcu dotrzeć do Nowego Jorku.
Ivanka Trump i Jared Kushner pracują w Białym Domu. Córka prezydenta Stanów Zjednoczonych jest asystentką Donalda Trumpa, choć wtajemniczeni twierdzą, że daleko jej do zwykłej sekretarki. Jest szarą eminencją obecnej administracji, ma wielki wpływ na ojca. Z kolei jej mąż został mianowany doradcą prezydenta USA.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.