W stację uderzył najprawdopodobniej kosmiczny śmieć. Według informacji NASA, mógł być nie większy niż tysięczne milimetra. Szyba, w którą uderzył, jest częścią specjalnej kopuły obserwacyjnej. Składa się z czterech warstw specjalnego szkła. Każda z nich ma grubość od 1,5 do 3,2 cm. Dodatkowo w kopule zamontowano specjalną aluminiową kurtynę, która zamknie się na wypadek większego uszkodzenia okna.
Niewiele trzeba, by stacja uległa uszkodzeniu. Porusza się z prędkością 27 tys. km/h, więc nawet najdrobniejszy obiekt, który w nią uderzy, może spowodować ogromne szkody. Jak podaje "Huffington Post",, kamyk średnicy 1 cm mógłby zniszczyć osłony stacji kosmicznej, a wszystko co większe niż 10 cm mogłoby spowodować katastrofę, po której ze stacji nic by nie zostało.
Autor: Antek Kwiatecki
Teraz serce internetu w jednej aplikacji. Bądź na bieżąco i pobierz w Google Play albo App Store.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.