Kilka odłamków bomby poleciało w kierunku Lisy. Jeden z nich z ogromną siłą trafił w iPhone'a, którego kobieta trzymała przy uchu, przecinając przy tym jej palec. Inne metalowe elementy trafiły w nogi.
Kobieta odniosła kilka ciężkich obrażeń. Oprócz uciętego palca ma złamana kostkę u nogi oraz dużą ranę na udzie. Miała we wtorek operację i czeka jeszcze na kolejną. Dopiero po niej będzie mogła opuścić szpital.
45-latka była na koncercie z córką i jej przyjaciółką. Na szczęście dzieciom nic się nie stało. Zdjęcie rozbitego iPhone'a obiegło sieć. Po zniszczeniach widać, że gdyby nie telefon, kobieta mogłaby już nie żyć.
Zamach w Manchesterze miał miejsce w poniedziałek. Doszło do niego na zakończenie koncertu amerykańskiej wokalistki Ariany Grande. W wyniku wybuchu bomby zginęły 22 osoby, a 119 zostało rannych. Wśród zabitych jest dwoje Polaków.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.