Służby ratunkowe zostały zaalarmowane przez świadków zdarzenia. Zanim nurkom udało się odszukać 26-latka w jeziorze o głębokości 11 metrów, minęło ponad pół godziny - podaje portal krone.at.
Młodego mężczyznę reanimowano na brzegu. "Miał ogromne szczęście, że nurek straży tak szybko zjawił się na miejscu i że miał akurat ze sobą prywatny sprzęt" - mówi Peter Kroiss, rzecznik lokalnej straży pożarnej.
Po udanej reanimacji 26-latka przewieziono do szpitala. Nie wiadomo, jaki jest obecnie jego stan. Zdaniem Petera Kroissa mężczyznę udało się uratować z dwóch powodów.
Im chłodniejsza jest woda, tym lepiej. Nie bez znaczenia jest też wiek tonącego - tłumaczy.
_Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.