*Kierowcy mają jednak sposób, by nie tracić uprawnień. * Co raz więcej z nich wykorzystuje lukę w przepisach. Wystarczy, że w razie kontroli drogowej powiedzą, że nie mają przy sobie dokumentów, a policjant nie będzie miał czego im odebrać.
Jedyną sankcją w tej sytuacji jest 50 zł mandatu za brak dokumentu plus maksymalnie 500 zł za zbyt szybką jazdę, a także do dziesięciu punktów karnych. Ale dokumentu się nie traci – podkreśla „Rzeczpospolita”.
*Nowe przepisy obowiązują od 18 maja 2015 r. *Przekroczenie prędkości w terenie zabudowanych o 50 km/h skutkuje odebraniem uprawnień. Problem w tym, że obecny przepis wymagający od policjanta fizycznego zatrzymania prawa jazdy na drodze miał obowiązywać do 3 stycznia 2016 roku. Grudniowa nowelizacja przepisów przesunęła w czasie rozbudowę Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców, co spowodowało, że owy przepis będzie wiążący jeszcze do końca 2016 r. Gdy system będzie gotowy, funkcjonariusz nie będzie już musiał odbierać prawa jazdy. Wszystkiego dowie się z ewidencji.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.